Przez pierwsze 4,5 miesiąca życia mojego synka zmagałam się z jego kolką. Był to dla nas bardzo trudny okres, męczący zarówno fizycznie jak i psychicznie. Największym problemem było uspokojenie i usypianie płaczącego dziecka.
Nie zawodnym sposobem był szum wentylatora okapu czy odgłos suszarki. Uspokajał się również podczas jazdy samochodem. Synek płakał bardzo długo i często w ciągu dnia i nie sposób było za każdym razem włączać tych urządzeń czy wozić go w samochodzie. Nie jest to realne ale również bardzo, bardzo kosztowne. Nigdy nie zapomnę jak syn spał jak aniołek podczas jednej z burz, kiedy ja bałam się, że odgłos padającego deszczu go obudzi.
Nie zawodnym sposobem był szum wentylatora okapu czy odgłos suszarki. Uspokajał się również podczas jazdy samochodem. Synek płakał bardzo długo i często w ciągu dnia i nie sposób było za każdym razem włączać tych urządzeń czy wozić go w samochodzie. Nie jest to realne ale również bardzo, bardzo kosztowne. Nigdy nie zapomnę jak syn spał jak aniołek podczas jednej z burz, kiedy ja bałam się, że odgłos padającego deszczu go obudzi.
Coś w tym jednak jest, iż takie jednostajne odgłosy, zwane przez ekspertów białym szumem uspokajają dziecko. Białe szumy działają relaksująco i usypiająco. Maskują też wszelkie przykre odgłosy, które słyszymy w nocy z ulicy czy chociaż by z domu, po którym się krzątamy gdy maleństwo śpi. Dobrą więc alternatywą w sytuacji gdy chcemy uspokoić płaczącego maluszka jest korzystanie z gotowych nagrań dźwięków.
Bardzo fajne nagrania znalazłam na stronie Lulanko.
Dostępnych jest bardzo wiele różnych dźwięków. Możemy wybrać m.in.
- odgłos bicia serca
- szum fal morza,oceanu
- szum deszczu
- szum elektrycznej szczoteczki
- szum wiatraka
- szum ulicy
- szum pralki
- szum miasta
- szum podróż samolotem
Na stronie znajdziecie również ciekawe porady, opinie psychologów, dokładne wyjaśnienie czym jest biały szum, jak działa, 5 sposobów na drzemkę malucha.
U nas odgłosy szumu sprawdziły się nie zawodnie, mam nadzieję, że sprawdzą się również i w waszej sytuacji, gdy walczycie z kolką.
Ja z odgłosów szumu korzystałam również gdy synek boleśnie ząbkował. To go uspokajało i zasypiał.