W wielu sklepach internetowych dostępne są do kupienia nie tylko oryginalne perfumy, ale również ich testery. Różnią się między sobą przede wszystkim cenną, co kusi, tym bardziej że prawdziwe perfumy to czasami spory wydatek. Czy jednak warto wybierać testery zamiast oryginalnych perfum? Jaka jest między nimi główna różnica i o czym warto pamiętać, zanim zdecydujemy się na taki zakup? Jestem pewna, że ten krótki poradnik pomoże rozwiązać mogące się zrodzić wątpliwości.
Tester perfum – co to?
Testery perfum to inaczej próbki perfum, dzięki którym możemy przekonać się o zapachu danego produktu. Oryginalne perfumy są sprzedawane w oryginalnych zafoliowanych opakowaniach i niedopuszczalne jest ich naruszanie w celu testowania zawartości. Każde testowanie bowiem wiąże się z pewnym ubytkiem zawartości, a przecież nikt nie chce kupować perfum, które były już w jakimś stopniu zużyte, zwłaszcza że nie ma to wpływu na cenę. Testery są więc idealne do tego celu. Zachęcają potencjalnego klienta do zakupu oryginalnego opakowania.
Różnica między testerem a oryginalnymi perfumami
Wiemy już, że tester jak sama nazwa wskazuje, służy testowaniu i może być wielokrotnie używany przez klientów bez konieczności zakupu oryginalnego opakowania. Co więcej, tester nie posiada zazwyczaj oryginalnego opakowania. Flakon pakowany jest w szare pudełko z wyraźnym napisem tester bądź wcale nie posiada takiego opakowania. Brak jest również folii ochronnej, czasem też korka. Rozbieżność wynika również w pojemności, która zazwyczaj nie jest mniejsza niż 100 ml. Najważniejsza różnica dotyczy oczywiści ceny, która jest znacznie niższa od oryginalnych perfum. Bardzo często wiąże się to z niższymi kosztami produkcji. Oryginalne opakowanie również ma swoją cenę. Z tego względu testery nie nadają się na prezent. Nie cieszą oka pięknym zgrabnym flakonikiem, tworząc harmonijną całość, co może być źle odebrane przez osobę obdarowaną.
Kontrowersje wokół testerów?
Niektórzy twierdzą, że zapachy w testerach są trwalsze, dłużej utrzymują się na ciele. Ile jest w tym prawdy? Jedno jest jednak pewne, oferowanie produktów, o tej samej nazwie a innym składzie nie są zgodne z prawem. Jest to celowe wprowadzanie klientów w błąd. Producent, który stosuje takie praktyki, jest narażony na wysokie kary pieniężne z tego tytułu. Wątpliwość budzą również kwestie praktyczne. Produkcja różnych testerów i oryginalnych perfum wiąże się z koniecznością stworzenia odrębnej linii produkcyjnej, a to generowałoby dodatkowe koszty. Pozostaje więc wierzyć, że zarówno w testerze, jak i oryginalnym produkcie znajduje się taka sama substancja.
Kolejna kwestia to oryginalność testerów. Tester dużo łatwiej podrobić (wystarczy szare opakowanie, brak korka, prosta butelka), dlatego też wiele kupujących zwyczajnie boi się, że zostanie oszukana. Warto więc brać pod lupę te oferty, które są podejrzanie niskie.
Podsumowując, tester jest idealny dla osób, które chcą zaoszczędzić parę złotych na zakupie. Jeżeli jednak cenimy estetyczny wygląd, który będzie stanowił ozdobę, warto wybierać perfumy w oryginalnych opakowaniach.