Nie tak dawno pisałam Wam, że czekam na premierę książki Davida Baddiela Urodziny, a gdyby mieć je codziennie. Dziś ta książka jest już u mnie i mogę ją wam zrecenzować. Mam nadzieję, że jesteście ciekawi czy warto ją przeczytać, a w zasadzie podsunąć młodszemu pokoleniu, bo to dla niego dedykowana jest publikacja.
Książka Urodziny, a gdyby mieć je codziennie Wydawnictwa Lemoniada opowiada przygodę Sama Greena i jego rodziny. Tym razem wszystko kręci się wokół tytułowych urodzin. Główny bohater uwielbia obchodzić urodzin i pewnego razu wypowiada nietypowe życzenie, aby mieć je codziennie. Jak się domyślacie, powoduje to określone konsekwencje, które nie przewidział chłopiec. Sam codziennie miał urodziny. Jego rodzice każdego dnia dawali mu prezenty. Mógł jeść tort i słodycze, a jego najbliżsi i nie tylko… bo potem robili to też nauczyciele, koledzy, sąsiedzi czy inni napotkani ludzie poświęcali mu całą swoją uwagę, traktując bardzo wyjątkowo. Czy w takim stanie rzeczy rodzina może funkcjonować normalnie? Co stanie się z innymi potrzebami? Budżetem rodziny czy wzajemnymi relacjami? No właśnie.
Publikacja skierowana jest do młodego czytelnika, ale równie dobrze może przeczytać ją osoba dorosła. Dla mnie jest to bardzo wartościowa książka, pokazująca pewne konsekwencję, co się stanie, gdy człowiek będzie myślał tylko o sobie i swoich potrzebach. Może warto ją podsunąć młodemu czytelnikowi, który wyrasta w przekonaniu, że tylko prezenty są w życiu najważniejsze.
Lektura na pewno leczy z egocentryzmu i pokazuje, co w życiu człowieka powinno być najważniejsze. Książkę czyta się lekko i bardzo przyjemnie. W kilkanaście minut przeczytałam kilka rozdziałów. Gorąco polecam!
David Baddiel wydał również inne książki skierowane do młodzieży. ZwierzoChłopiec Dzikie życie Malcolma. Tym razem głównym bohaterem jest Malcolm, który nie lubi zwierząt. Jego marzeniem jest otrzymanie na urodziny laptopa. Niestety zamiast tego od rodziców dostaję … szynszyla. Uważa to za kompletną porażkę i nie umie pogodzić się z zaistniałą sytuacją. Przełomowa będzie wycieczka szkolna na farmę pełną zwierząt.
Natomiast w Magicznym Kontrolerze Davida Baddiela przeczytamy o przygodach dwójki bliźniąt całkowicie zafascynowanymi cyberświatem i grami wideo, którzy dostaną od tajemniczego człowieka tytułowy kontroler do gier mający moc kontrolowania ludźmi.
Książki otwierają przed czytelnikiem nową perspektywę patrzenia na otaczającą rzeczywistość, na to, co robimy i o czym marzymy. Uczą jakie wartości mają naprawdę sens.
