Wakacyjny czas jest idealny do rodzinnych wypadów. Wspólnie spędzony czas pozwala na naładowanie akumulatorów i nabranie sił do pokonywania trudów codzienności. Po Serocku, Janowcu, Kazimierzu Dolnym oraz Magicznych Ogrodach tym razem przyszedł czas na Bałtowski Kompleks Turystyczny — prawdziwy raj dla naszych dzieci.
Świadomie wybrałam to miejsce ze względu na dogodne warunki dojazdu. Mieliśmy do pokonania około 200 km w jedną stronę, które dodatkowo podzieliliśmy na dwie części, dzięki spędzeniu kilku dni w Janowcu. Wypad okazał się strzałem w dziesiątkę, a wszystko dzięki portalowi prezentmarzen.com, to tam znalazłam to miejsce. Jeśli szukacie inspiracji prezentowych, w postaci przeżyć warto tam skierować swoje kroki.
Na Bałtowski Kompleks Turystyczny przeznaczyliśmy tylko jeden dzień. Teraz z perspektywy czasu myślę, że to zdecydowanie zbyt mało. Nie udało się nam zobaczyć Górnego Zwierzyńca i Polski w Miniaturze. Niestety ograniczał nas czas, który z minuty na minutę biegł niebłagalnie.
JuraPark
Swoje pierwsze kroki skierowaliśmy do JuraParku. Wzdłuż blisko kilometrowej ścieżki dydaktycznej czekało na nas około 100 modeli dinozaurów naturalnej wielkości. Cała trasa została dodatkowo podzielona na okresy geologiczne, dzięki czemu mogliśmy poznawać dokładną historię rozwoju życia na naszej planecie. Na trasie znajdowały się drogowskazy wiedzy czy tropy pozostawione przez dinozaurów.
Plac Zabaw
Dla dzieci dodatkową atrakcją był plac zabaw. Można było korzystać z huśtawek, bujaków, karuzeli, zjeżdżalni z elementami do wspinania. Prawdziwy raj dla dzieci. Dzieci mogły w specjalnie wyznaczonym miejscu odkryć ogromny szkielet dinozaura.
Muzeum Dinozaurów
Kolejnym punktem wycieczki było muzeum dinozaurów, które w bardzo obrazowy sposób przedstawia niezwykłe dzieje rozwoju życia na Ziemi. Na wystawie można było podziwiać skamieniałości odkryte na terenie Bałtowa i jego okolicach.
Prehistoryczne Oceanarium
Prawdziwą gratką dla dzieci było Oceanarium. Dzięki projekcjom 3D mogliśmy podziwiać z bliska, jak wyglądało podwodne życie miliony lat temu. Wszystko wyglądało bardzo realistycznie. Muzyka i atmosfera miejsca była niezwykła.
Sabatówka
Miejsce, gdzie można spotkać prawdziwą czarownicę. Dzieci przekonały się, że bajka o Jasiu i Małgosi nie mogła być jednak tylko literacką fikcją. Przekraczając bramę przeniesiemy się w świat wiedźm, czarownic oraz białej magii.
Park Rozrywki
To miejsce, w którym dobrze się bawią zarówno dzieci i dorośli. To tutaj znajdowały się baseny z kulkami, kolejki, dmuchańce, gokarty czy trampoliny.
Zwierzyniec Bałtowski
W Bałtowie mamy też namiastkę zoo. Spacerując Zwierzyńcem Dolnym, mogliśmy podziwiać różnorodne ptaki czy ssaki tj. kuce, osły, małpki makaki i surykatki. Sprawiło to mam dużą frajdę i radość. Prawdziwym hitem okazały się małpki, które były niezwykle zabawne i sympatyczne. Niestety nie starczyło nam już czasu na Zwierzyniec Górny, który mogliśmy zwiedzać prawdziwym amerykańskim schoolbusem.
Po całym dniu mamy ochotę na więcej. Bałtowski Kompleks Turystyczny zaskoczył nas bardzo pozytywnie. Moc wrażeń, fantastyczne odkrycia i świetne atrakcje dla całej rodziny. Tak jak pisałam, nie skorzystaliśmy ze wszystkiego… Najbardziej żałuję Polski w Miniaturze, ale jest to doskonały pretekst do kolejnego wypadu w to miejsce.
Dzięki voucherowi z prezentmarzen.com nie musieliśmy się główkować nad wyborem odpowiedniej opcji biletu. Wszystkie atrakcje dla całej rodziny były w cenie. Naprawdę super prezent dla całej rodziny. Polecam!